Trump uderza cłem w 200 miliardów dolarów w chińskie towary
Trump uderza cłem w 200 miliardów dolarów w chińskie towary
![](/upfile/images/85/20180919174159308.jpg)
Profil firmy:
Sunny Worldwide Logistics to pełen zakres usług spedytorów krajowych i międzynarodowych z siedzibą w Chinach.
Członek WCA (World Cargo Alliance), przez ostatnie 16 lat, koncentrujemy się na rzetelnej obsłudze klienta i konkurencyjnym transporcie.
![](/upfile/images/9d/20180919174133902.jpg)
Sunny Worldwide Logistics to pełen zakres usług spedytorów krajowych i międzynarodowych z siedzibą w Chinach.
Członek WCA (World Cargo Alliance), przez ostatnie 16 lat, koncentrujemy się na rzetelnej obsłudze klienta i konkurencyjnym transporcie.
![](/upfile/images/9d/20180919174133902.jpg)
Prezydent USA Donald Trump eskalował wojnę handlową z Chinami, nakładając 10-procentowe cła na kolejne chińskie importowane kwoty o wartości 200 miliardów dolarów i grożąc, że będzie celował więcej, jeśli Pekin się zemści.
Ogłaszając nową rundę taryf, pan Trump ostrzegł, że jeśli Chiny podejmą działania odwetowe wobec amerykańskich rolników lub przemysłu, "natychmiast przystąpimy do fazy trzeciej, która jest cłem na dodatkowe 267 miliardów dolarów dodatkowego importu."
Pobieranie taryf na długo oczekiwanym wykazie rozpocznie się 24 września, ale wskaźnik ten wzrośnie do 25 procent do końca 2018 r., Umożliwiając firmom amerykańskim uzyskanie pewnego czasu na dostosowanie swoich łańcuchów dostaw do alternatywnych krajów, powiedział wyższy urzędnik administracji.
Do tej pory Stany Zjednoczone narzuciły cła na produkty chińskie o wartości 50 miliardów dolarów, aby wywrzeć presję na Chiny, aby dokonać zmian w handlu, transferze technologii i zaawansowanych technologicznie politykach dotacji przemysłowych. Pekin się zemścił.
Eskalacja taryf Trumpa na Chiny następuje po rozmowach między dwoma największymi gospodarkami świata, aby rozwiązać ich różnice handlowe, które nie przyniosły rezultatów. Sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin w zeszłym tygodniu zaprosił czołowych chińskich urzędników do nowej rundy rozmów, ale jak dotąd nic nie zostało zaplanowane, donosi Reuters.
"Jasno określiliśmy, jakie zmiany należy wprowadzić, a my daliśmy Chinom możliwość uczciwszego traktowania nas" - powiedział Trump w swoim oświadczeniu. "Ale jak dotąd Chiny nie chciały zmienić swoich praktyk".
Wiceprezes chińskiego organu nadzoru rynku papierów wartościowych, Fang Xinghai, powiedział na forum chińskiego miasta portowego w Tianjin, że ma nadzieję, że obie strony będą mogły usiąść i porozmawiać, ale dodał, że ostatni ruch w USA "zatruł" atmosferę negocjacji.
Chiński wicepremier Liu Ma zaplanować zwołanie spotkania w Pekinie, aby omówić reakcję rządu na decyzję USA, podał Bloomberg News, powołując się na osobę, która poinformowała go o tej sprawie.
Chiny zapowiedziały dalszą odwet w związku z nowymi taryfami amerykańskimi, a państwowe media argumentują za agresywnym "kontratakiem".
Ogłaszając nową rundę taryf, pan Trump ostrzegł, że jeśli Chiny podejmą działania odwetowe wobec amerykańskich rolników lub przemysłu, "natychmiast przystąpimy do fazy trzeciej, która jest cłem na dodatkowe 267 miliardów dolarów dodatkowego importu."
Pobieranie taryf na długo oczekiwanym wykazie rozpocznie się 24 września, ale wskaźnik ten wzrośnie do 25 procent do końca 2018 r., Umożliwiając firmom amerykańskim uzyskanie pewnego czasu na dostosowanie swoich łańcuchów dostaw do alternatywnych krajów, powiedział wyższy urzędnik administracji.
Do tej pory Stany Zjednoczone narzuciły cła na produkty chińskie o wartości 50 miliardów dolarów, aby wywrzeć presję na Chiny, aby dokonać zmian w handlu, transferze technologii i zaawansowanych technologicznie politykach dotacji przemysłowych. Pekin się zemścił.
Eskalacja taryf Trumpa na Chiny następuje po rozmowach między dwoma największymi gospodarkami świata, aby rozwiązać ich różnice handlowe, które nie przyniosły rezultatów. Sekretarz skarbu USA Steven Mnuchin w zeszłym tygodniu zaprosił czołowych chińskich urzędników do nowej rundy rozmów, ale jak dotąd nic nie zostało zaplanowane, donosi Reuters.
"Jasno określiliśmy, jakie zmiany należy wprowadzić, a my daliśmy Chinom możliwość uczciwszego traktowania nas" - powiedział Trump w swoim oświadczeniu. "Ale jak dotąd Chiny nie chciały zmienić swoich praktyk".
Wiceprezes chińskiego organu nadzoru rynku papierów wartościowych, Fang Xinghai, powiedział na forum chińskiego miasta portowego w Tianjin, że ma nadzieję, że obie strony będą mogły usiąść i porozmawiać, ale dodał, że ostatni ruch w USA "zatruł" atmosferę negocjacji.
Chiński wicepremier Liu Ma zaplanować zwołanie spotkania w Pekinie, aby omówić reakcję rządu na decyzję USA, podał Bloomberg News, powołując się na osobę, która poinformowała go o tej sprawie.
Chiny zapowiedziały dalszą odwet w związku z nowymi taryfami amerykańskimi, a państwowe media argumentują za agresywnym "kontratakiem".
![](/upfile/images/85/20180919174159308.jpg)